Miś marudny nie od dziś.

- Plubiłas heya co nie?
- Tak.
- Czasem odnajduję w niej przyjaciółkę, gdy kipię od nadmiaru obecności P.
- A pamiętam jak pisałas ze sie nie mozesz przekonać.
- To wszystko przez Piotrka... bo kiedys zapomniałam swojego mp3playera
i mi pożyczył swojego, i miał tam Hey'a i się zasłuchałam i polubiłam : ).
- Ja w niej widzę poetkę. Ona duzo moich "stanow" nazwała słowami.

"Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie "czyjaś"
Nie "bezpańska" - aż tak.

Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest .
Byłabym na wyłączność
A nie - ogólnie dostępna."

Co to jest indukcja?


wg filozofii: ekhm...otóż INDUKCJA, to wnioskowanie od szczególu do ogółu tj. od twierdzeń dotyczących szczególnych przypadków do wniosku ogólnego obejmującego wszystkie przypadki, rownież niesprawdzone (indukcja niezupelna).