hej da!

po włosku: Buon Natale!
po polsku: Wesołych Świąt!

a tak mnie korci, zeby napisać: wesołej hipokryzji i radosnej ironii

insieme

Capodanno.
Felice Anno Nuovo!
Stukło nam.
<3

dużo rysujesz?

- ostatnio męczysz kartki
- tak, wiem... ręka mnie czasem od tego boli
- wyjdzie Ci to na dobre?
- oby, nie chcę kolejnego wypalenia, chcę zmiany... bo za dużo patrzę, oglądam, podziwiam
- chcę więcej siebie

miś

Popołudniowo z P.

- Ciekawe czy misie koala wydają jakieś dźwięki?
- Mlaszczą, gdy coś jedzą.

rythm divine - baby


(...)
Sometimes you love her
Sometimes you don't
Sometimes you need it then you don't and you let go..

Sometimes we rush it
Sometimes we fall
It doesn't matter baby we can take it real slow..

Coz the way that we touch is something that we can't deny
And the way that you move oh it makes me feel alive
Come on
(...)
Say you want, say you need
I can do by your face know the way it turns me on

I say you want, I say you need
I will do all your things I would never do you wrong

Coz the way that we love is something that we can't fight oh yeah
I just getting up oh you make me feel alive so come on
(...)

[Enrique Iglesias - Ring My Bells]


(...)
You gotta feel Berlin
Baby yeah
You gotta feel Berlin
Baby yeah
(...)

[The 69 Eyes - Feel Berlin]


(...)
I said I'd like to know what I'm fighting for
I've have no reason to die
I said I'd like to know what I'm fighting for
Before I die
You give them a gun, and tell them to take a life
I said I'm not willing to do that, baby
I'm not willing to do that, baby
(...)

[The Music - Bleed From Within]

P. jest bezpośredni

GG, godzina [23:44], reakcja na mój wpis do bloga, o tym co mnie wkurza i drażni

- drazni cie jak korzystam ze strony google zamiast uzywac do tego okienka w przegladarce?
- no
- : D
- : 3
- drazni mnie jak w szopie nie uzywasz m, v, b, spacji, x, ctrl +d, altu, q ,f itd xD
- : ))))))))))))))
- (...)
- no wiesz, jeszcze skroty alt + shift + litera o ci odpuszcze xD
- : D
- ogolnie drazni mnie uzywanie tego okienka google w przegladarce, nie wiem czemu
- aczemuż to?
- za małe jest
- małe o.o

szczury.org

SB, godzina [23:30]

- (...)
- polecony priorytet
- przy dobrych wiatrach dojdzie do piatku, mam nadzieje

- nieszkodzi :D
- :P
- oby doszlo ... ;)
- oby nie uciekly szczury z pudelka :>
- a dziurki im zrobilas coby sie nie podusily?
- nie, ale dalam im worek foliowy, w ktore je zapakowalam, zeby nie pobrudzily pudelka jak beda rzygac w podrozy :D
- szczury nie rzygaja :P
- trza bylo im aviomarin zapodac :P
- na mdlosci :)
- zdziwilabys sie gdybys dostala pudelko, z nim szczury a obok dwa aviomariny, co?
- :D

ilmarinen - reklama

GG, godzina [19:10]

- boli mnie głowa
- zjedz ibuprom
- albo slyszalam, ze seks jest dobry na bol glowy

- to jest propozycja?
- nie
- wiesz, powinienes wtedy powiedziec: wybieram silniejszy lek
- i bierzesz ibuprom

- :)

muzyka

MotyLove Cytaty:

"gdyby miłości włożyć okulary
nigdy nie bylibyśmy zakochani"

[Kasia Stankiewicz - "Marzec"]

"prawdziwa miłość to głęboka mocna przyjaźń z chwilami erotyzmu"
[hiszpańskie powiedzenie]

Źródło:
Strona oficjalna Kasi Stankiewicz
Blog Kasi Stankiewicz

Within Temptation/Placebo/Kate Bush - "Running Up That Hill"

It doesn't hurt me.
Do you want to feel how it feels?
Do you want to know that it doesn't hurt me?
Do you want to hear about the deal that I'm making?
It's you and me.

And if I only could,
I'd make a deal with God,
And I'd get him to swap our places,
Be running up that road,
Be running up that hill,
Be running up that building.
So if I only could...

You don't want to hurt me,
But see how deep the bullet lies.
Unaware I'm tearing you asunder.
Oh, there is thunder in our hearts.

Is there so much hate for the ones we love?
Oh tell me, we both matter, don't we?
It's you, it's you and me.
It's you and me won't be unhappy.

And if I only could,
I'd make a deal with God,
And I'd get him to swap our places,
Be running up that road,
Be running up that hill,
Be running up that building,
Say, if I only could, oh...

You,
It's you and me,
It's you and me won't be unhappy.

"C'mon, baby, c'mon darling,
Let me steal this moment from you now.
C'mon, angel, c'mon, c'mon, darling,
Let's exchange the experience, oh..."

And if I only could,
I'd make a deal with God,
And I'd get him to swap our places,
Be running up that road,
Be running up that hill,
With no problems.

And if I only could,
I'd make a deal with God,
And I'd get him to swap our places,
Be running up that road,
Be running up that hill,
With no problems.

And if I only could,
I'd make a deal with God,
And I'd get him to swap our places,
Be running up that road,
Be running up that hill,
With no problems.

If I only could
Be running up that hill
With no problems...


Within Temptation - Running Up That HillPlacebo - Running Up That HillKATE BUSH  07 Running Up That Hill


No to jest dopiero wokal, a nie jakieś Nightwish.

il giorno seguente - następnego dnia

Jak to mawiał kolega z liceum: "zycie Cie zweryfikuje", oraz od czasu do czasu: "POSZŁO!"

przy poniedziałku

GG, [godzina 09:20]

ilm:
- moja ciotka kiedys powiedziala o swojej córce ze jej płaci za studia 5 mln starych złotych powiedziała: "semester pięć miliony"
- powiedziała 3 słowa i w trzech słowach były trzy błędy :D
- no moze poza słowem "pięć"

alice:
- a jak brzmi poprawnie?

ilm:
- naści koszty czesnego w semestrze owym pięć milionów złotych polskich wynoszą dziś
- :d

massive attack

rok 1768

ilmarinen + ból

GG przelotem, [godzina 20:23]

ilm:
- alice, kuknij w tym teledysku

alice:
- ?

ilm:
- ten moment z tym biegnącym orangutanem na te pelikany
- i powiedz mi jak go rozumiesz

alice:
- mhm

ilm:
- i tam w 4:40 jest taka małpa ktora biegnie i łapie pelikana, jak to rozumiesz?

alice:
- no widziałam goryla
- troche to bolało..

ilm:
- no to był raczej orangutan :)
- i jak rozumiesz te scene?

alice:
- no orangutan
- biedny pelikan
- on go jadł na żywca :S

ilm:
- wstępnij zstępnij
- ja to rozumiem inaczej
- oczywiste dla mnie jest ze orangutan reprezentuje popędowość, męskość, pragnienia itd.
- natomiast pelikan to piękno, idea, niedostępność,
- kobiecość

alice:
- i ten ból

ilm:
- radość z jaką ta małpa biegnie by złapać pelikana kaze mi wątpic czy chodzi o to by tego ptaka zjeść czy zeby wziąc trochę piękna dla siebie
- a to zdziwienie ktore mu towarzyszy ze chcąc wziąć piękno dla siebie zniszczył je - jest bardzo ludzkie i tożsame dla kazdego człowieka

alice:
- nie moge odnaleźć w tym piekna, a jedynie ból

ilm:
- bo nie wiem czy on stoi w tej wodzie zdziwiony ze zabił
- rozczarowany tym ze potrafi tylko niszczyć
- i ze chciał wziaść cos dla siebie ale zrozumiał ze piękno jest niedostępne
- ze gdy srpóbuje sie do niego zblizyc - zniszczy je
- wiec moze podziwiac je tylko z daleka
- i to jest dramatycznosc tego clipu

alice:
- nie, on złapał pelikana i go żere

ilm:
- uhjhhh no w dosłownosci tak, ale wysil sie na jakąś symbolike i zobaczysz, że ta scena wzrusza bo jest bliska naszej niedoskonałosci

alice:
- albo jestem nie dobudzona albo dzis taki dzien
- ból

ilm:
- no ból
- oczywiscie ze ból
- ale kto cierpi?
- piękno, że zostało zdeptane czy człowiek ktory je zdeptał chąc wziąść troszkę tegoż dla siebie

alice:
- orangutan nie cierpi

ilm:
- no ja nie mowie o tym konkretnym orangutanie, tylko o idei jaka jest w tym fragmencie
- jest coś hmmmm... anielskiego - diabelskiego w tym klipie

alice:
- brr, jestem zbyt przyziemna
- nie odnajde dzis nic głebszego, jak orangurtana jedzacego flaminga
- i ból

ilm:
- bo lucyfer tez u goethego przedstawia się jako siła która wiecznie pragnąc zła dobro czyni, ale u miltona lucyfer to jet ten ktory niesie światło a zostawia zgliszcza

alice:
- sorki, nie pogadasz ze mna :S

ilm:
- ty masz zawsze "takie dni"

alice:
- orangutan zostawi pewnie szkielet i pióra

ilm:
- no i kupe zrobi pewnie
- ale to nie do konca o to chodzi

Od siebie: świadomie nie chce poprawiać pelikanów na flamingi jak i orangutana/goryla na pawiana - to chyba ma dla mnie zbyt głęboki sens, łączący sie w jakimś stopniu z kobiecością jak i męskością.
A ból, to tak z dedykacją dla P.

chwile...

dawno nic tutaj nie pisalam,
a czy wspominałam o tym, ze lubię wschody slonca ?

...jadę w rodzinne strony wczesnym PKS'em z Piotrkowa Tryb. - piękny wschód
...wracam ze sylwestra (Krakow) - piekny wschod
...wracam ze studniowki - piekny wschod

zasypiam z marzeniami ktorych nie wypowiadam...
wystarczy cisza i cwierkanie ptaków...
kruki burzące harmonię swoją idealna czernią...

[napisane i schowane w wersjach roboczych 10.02.2007 Godzina 00:34]

IAMX - "Spit It Out"

And if you're hurting
I will replace the noise with silence instead
Flushing out your head

If you like it violent
We can play rough and tumble
Fall into bed
And I won't breathe so you can recover

When you're in pieces
Just follow the echo of my voice
It's okay
Tune into that frequency

Don't fight your reflex
Embrace the instinct
You can feel your way
Through the bed and weak face in the end

'cause it breaks my heart
That we live this way
I know people need love
'cause them people never play the game
And we talk the talk
We communicate
The people need love
Those people never play the game

Pleasure for pleasure
It eases consequence
And love for a fall
But I know you love to take a risk

The past is weakness
Don't beg the question when the answer is war
There are moments when I'm overcome

'cause it breaks my heart
That we live this way
I know people need love
'cause them people never play the game
And we talk the talk
We communicate
Them people need love
Those people never play the game

And it breaks my heart
And it breaks my heart
In love


IAMX - Spit It Out

Placebo - "Song To Say Goodbye"


You are one of God's mistakes.
You crying, tragic waste of skin.
I'm well aware of how it aches,
and you still won't let me in.
Now I'm breaking down your door,
to try and save your swollen face.
Though I don't like you anymore
you lying trying waste of, space.

Before our innosence was lost
you were always one of those
blessed with lucky 7's,
and the voice that made me cry.

My oh my.

You were mother nature's son.
Someone to whom I could relate.
You're needle and your damage done,
remains a sorted twist of fate,
now I'm trying to wake you up,
to pull you from the liquid sky.
Cause if I don't we'll both end up
with just your songs to say goodbye.

My oh my.
A song to say goodbye. (x2)
A song to say.
Before our innosence was lost
you were always one of those
blessed with lucky 7's,
and a voice that made me cry.

It's a song to say goodbye. (x8)


Placebo - Song to Say Goodbye

niewerbalna tu i tam

[wywijam rękami nad soba, coś chcąc przekazać/pokazać]
[P. z ogromnym zdziwieniem]
- Co?
[moje dłonie wskazują, coś w powietrzu, jakieś figury, ale jakoś w końcu sie wysławiam... z niewyraźnym bełkotem zakończonym szczerym uśmiechem]
- Yya... przerzuć sie.
[szybki odzew]
- To czemu nie mówisz od razu?
- No właśnie Ci powiedziałam. [uśmiech od ucha do ucha]

Rozmowy z P.

- Jakiego kota ze wszystkich kotów tych takich niedomowych lubisz? Np. lew, gepard, ryś?
- Hmm, te takie całe czarne, pantery to są chyba.
- Tak, pantery ...o!, a mi sie podobają te tygrysy szablozębne, co już wygineły.
- Nieprawda, w Lineage są!
- Hehehe.

ilmarinen

GG, [godzina 19:13]

ilm:
- Rei Hino hehe kochałem ją:D
- jest w nas ogromna tesknota za tym co juz minęło i to nas zabija :(
- bede dumny jak napiszesz mi wten sposób
- ze kocham reę
- kochałem....

ja:
- kochałes
- a kogo teraz kochasz?

ilm:
- teraz jestem totalnie wypalony
- a jak byłem dzieckiem to wiedzialem ze dla rei zrobiłbym wszystko
- WSZYSTKO
(...)
- kochałbym ją szczerą narcystyczną wczesnoadolescencjyjna miłoscią

baby

Pewnego dnia zapytałam na forum (z pewnym wyrzutem):

Niby jakie maja być baby... ekhm tzn. my kobiety?

Dostałam świetną odpowiedź:

"silne. odważne. wielkoduszne. otwarte. tolerancyjne. RADOSNE. uczące się na błędach. na tyle samowystarczalne, żeby przy sobie ludzi nie trzymać kurczowo. i nie zamartwiać się drobiazgami, bo, do diabła ciężkiego, zamartwiamy się drobiazgami [nie zdążę po to, aptekę mi zamkną, co będzie na obiad, paznokieć mi się złamał, wszystkie ładne rzeczy w praniu albo się suszą, w czym ja pójdę? co on o mnie pomyśli? potknęłam się, czy nie zmarznę, czy się nie spocę, włosy mi się dziś nie układają, mam jakieś świństwo w kapciu, ten pali, tamten brzydki, tamta krzykliwa, książka mi się wybrudziła, zgubiłam parasol, zapomniałam swetra, zapomniałam oddzwonić... ].
potrafimy rozbić np wspaniały związek albo przyjaźń małostkowością, skąpstwem, uporem i wymaganiem rzeczy, których wg kolorowych gazet od partnera/przyjaciółki powinno się wymagać. i tak dalej. rozdrabniamy się nazbyt często. i co z tego mamy? nerwowe tiki, równie nerwowo apodyktyczny głos [bo ludzie mają robić to, co chcemy. i koniec, bo inaczej nie zdążymy z obiadem i świat się zawali]. niby nie ma już gorsetów a nadal są. tylko w środku. i ani nam ze sobą nie jest dobrze, ani innym z nami."


autorka: yss - forum.szczury.org

scenariusz i reżyseria


Sklep zoologiczny, widać wąsiki, okazuje się że to wibrysy gryzonia odbite w oku dziecka. Odjazd od wąsików, odbicie w oku staje się pomieszczeniem, sklepem. Obraz szybko zjeżdża na podłogę. Ukazany jeden szmer buta, szczurek ucieka do plastikowego domku. Dziecko mruga z zaciekawieniem powiekami i jedną dłonią dotyka szybę, drugą dłonią trzyma mamę.
- Mamo kup mi zwierzaczka, on ma taki fajny długi ogonek. - Dziecko 8 lat, dziewczynka. - Słyszysz?
Mama, młoda kobieta z twarzą/miną w stylu "z daleka od gryzoni" 34 lata. Przyszły tu (matka z dzieckiem), w celu zakupu karmy dla rybek, a przy okazji jednej rybki.
- A jakiego zwierzaczka? - Kobieta skierowała wzrok na akwarium pełne trocin i plastikowych domków.
- No tego co siedzi sobie w domku. - Z dużą radością dziecko informuje matkę. Kobieta przyglądnęła się domkowi, zauważyła kawałek białego futerka (szczur, albinos siedział głową i większością ciałka w domku). Najazd na długi ogon szczura.
- Szczur?! - Matka obejrzała klatkę aby się upewnić, czy to co widzi jest szczurem.
Pojawia się karteczka/nalepka w rogu akwarium "szczur 6zł"
- Nigdy! To szkodnik! Tego nie trzyma się w domu! Fuj, nie kupie Ci tego. - Kobieta objawiła dosyć duże zdenerwowanie i obrzydzenie. - Brr i ten ogon!
- Ale mamo, on jest przepiękny, ma takie czerwone oczka, różowe uszka i wąsiki, a... a tamten za domkiem... - Matka przerywa córce.
- Nie! To nie jest zwierze domowe, nie nadaje się do życia w mieszkaniu.
- A to po co się je tu sprzedaje?
- Kiedyś się dowiesz, teraz nie zrozumiesz.
Z tego wszystkiego wyszły, bez zakupu rybki i karmy. Dziewczynce został w oku wibrys szczura i powiedziała do siebie w myślach: - 6zł to malutko, kiedyś go sobie kupie, bo takie małe ładne zwierzątko nie robi kłopotów, nawet jeśli mama mówi, ze go się nie trzyma w domu. Ja będę.
(...)
...czyli mój motyw na scenariusz, na bajkę, na konkurs. Pozostał sprawą niedokończoną
Z grubsza rozwinięcie bajki:
Duża dziewczyna jakieś 17 lat, wchodzi do zoologicznego, rozgląda się za szczurami, w kieszeni ma 6zł - po 15 minutach spędzonych w sklepie uświadomienie sobie, ze szczur wcale nie jest taki tani (dziewczyna trafia na kompetentną osobę, która sama miała kiedyś szczury). W międzyczasie przytoczenie tego o tym, ze dowiedziała się po co sprzedaje się szczury w sklepie zoologicznym;
ewentualnie:
młoda kobieta, około 26-28 lat. Przypadkowo wchodzi do zoologicznego, żeby się schować przed deszczem. Wspomnienie dzieciństwa.

Iście oklepane historyjki. Być może trywialne. Moje.

Imogen Heap - "Goodnight And Go"

Say goodnight and go.
Skipping beats,
Blushing cheeks.
I am... struggling..
Daydreaming,
Bed scenes in... the corner cafe
And then I'm left in bits recovering tectonic... tremblings
You get me every time.

Why'd ya have to be so cute?
It's impossible to ignore you..
Must you make me laugh so much?
It's bad enough we get along so well..
Say goodnight and go.

Follow you home,
You've got your headphones on
And you're dancing
Got lucky;
Beautiful shot:
You're taking everything off
Watch the curtains wide open
And you're following the same routine;
Flicking through the TV, relaxed and reclining
And you think you're alone..

Oh, why'd ya have to be so cute?
It's impossible to ignore you,
Must you make me laugh so much?
It's bad enough we get along so well..
Say goodnight and go.

One of these days,
You'll miss your train,
And come stay with me...
{It's always say goodnight and go}
We'll have drinks,
And talk about things and,
Any excuse to stay awake with you...
You'd sleep here,
I'd sleep there,
But then the heating may be down again,
At my convenience...
We'd be good,
We'd be great together...

Go (sigh)
{Instrumental pause}

Why'd ya have to be so cute?
It's impossible to ignore you,
Must you make me laugh so much?
It's bad enough we get along so well..
Say goodnight and go.

Why's it always always:
goodnight and go?
Oh, Darling not again,
Goodnight and... go...


Imogen Heap- Goodnight And Go

...

- Czasami mnie dopada.
- Co?
- Chory wytwór wyobraźni.
- ...

wiosna

- Czerwone samochody, czerwone samochody...
- Naród krzyczy: "komuno wróc!"?
- ...czerwone samochody, tego roku wiosna jest niewdzięczna... zbyt duzo ludzi się rozstaje.
- Ahaaa! To dlatego tyle kobiet ma nowe fryzury.
- Hm?
- No jeśli kobieta ma nową fryzurę, to oznacza, że zerwała z chłopakiem, albo on z nią. Jakkolwiek.
- Czerwone samochody.
- Co?! Jakie czerwone samochody?
- Powinny mieć wyryte <3 na karoserii. Gdziekolwiek.
- ...

luv, luv <3


Co z tego,
że piję najsmaczniejszą czekoladę,
że delektuję się idealnie skomponowaną kawą z mlekiem,
że percepcyjnie dobieram każdy łyk zielonej herbaty,
że zaspokajam pragnienie sokiem jabłkowym...
Co z tego,
jeśli i tak mi to nie smakuje tak jakbyś pił to ze mną.

P. :*

ledwo, co córka przekracza próg

w domu, popołudniowo i niedzielnie = leniwie

[powrót do domu, ledwo co od drzwi]
- No nie, znowu szczury! Nawet nie myśl!
- Spokojnie, one i tak tu nie zostaną!
- Jeszcze mi tu potrzeba kolejne!
- Sluchaj! Po poludniu już ich nie będzie!
[polożyłam pudełko ze szczurkami w swoim pokoju]
- Krzysiek! Widziałes co ona ma?! Szczury przywlokła! [robila obiad w kuchni, wytarła ręce idzie do mojego pokoju]. Pokaż no je [otwiera pudełko], łee jakie duże [coś jeszcze mamrotała, ale w taki sposób, jakby szczury jej sie ponad to co mówiła, podobały]
(...)
[później w kuchni, robię sobie kawę liofilozowaną]
- Mamo! Ja zbawiam świat.
- No [z niechęcią]... świat zwierząt.
[prawie szeptem, w eter, gdzies przed siebie]
- Bo na ludzki już jest za późno.

Zaczynając od przeszłości.

Kiedyś (28.08.2004r.), napisałam o sobie :

* obrazam ludzi?
nie to oni sie sami prowokują... ja tylko to wykorzystuje i pokazuje im prawde... czesto bolesną (raczej dla nich, bo to tak juz jest gdy sa tego nieswiadomi), zazwyczaj brakuje im dodatkowego spojrzenia... takiego z boku - bezimiennego, nie emocjonalnego, z pełnym spokojem i wyciszeniem...
* ...po prostu musieliby byc mną ; ]

Royksopp - "Remind me"


It's only been a week
the rush of being home and rapid fading
Failing to recall
when I was missing all that time in England

Has sent me aimlessly
on foot or by the help of transportation
to knock on windows where
a friend no longer live, I had forgotten

and everywhere I go
there's always something to remind me
of another place and time
of a love that travelled far and found me

We stayed outside till two
waiting for the light to come back
we didn't talk I knew
until you asked what I was thinking
until you asked what I was thinking

brave men tell the truth
the wise man's tools are analogies and puzzles
a woman holds her tongue
knowing silence will speak for her

brave men tell the truth
the wise man's tools are analogies and puzzles
a woman holds her tongue
knowing silence will speak for her

and everywhere I go
there's always something to remind me
of another place and time
of a love that travelled far and found me


Röyksopp – Remind Me

cuda na kiju sie dzieja

GG, godzina [21:21]

- co robisz?
- gadam na irc
[po jednej minucie]
- bede za 15 min

irc wciąga ...gdziekolwiek o.O

ambicje : >

GG, godzina [00:41]

- ja wczesniej czasem pomysle co narysowac xD
- bo Ty jestes mądry ^^
- wrrr
- nie sadze zebys zgadzala sie z moja opinia
- mimo wszystko fajnie ze wysluchalas do konca xD
- yess master
- gosh!
(...)
- przyznaj ze analizowanie swiadomosci usetow i trendow na oe jest głupie
- za bardzo sie wczules w role xD, w role mentora i wladcy nad obrazkami dzieci
- pfff
(...)
- dowiodlas ze jestem dziwny
- tadam
- nie, jestes niedogodziszmijakkolwiekbedzieszchciala

ilmarinen

GG, [godzina 21:49]

- wiesz, ze zielona herbata nie jest zielona? tylko prawdziwa jest zielona,
tzn. taka przywieziona z japonii?

- a skad wiesz?
- bo zdarzylo mi sie pic
- ta chyba jak ci ciotka z łomży przywiozła

Oryginal:

Pan I: Bardzo przepraszam, gdzie pani dostała tę herbatę?
Pani I: A nie... To córka przysłała mi z Łomży.
Pan I: Aahaaa...

Z filmu "Miś".


Jeszcze dla podobienstwa staroci:
[Droga do pracy. Youtube.]
A jaka Ty masz droge do pracy? xD

lubimy_taka_przeszlosc

GG, [26.08.2005r. 23:09]
Bartek

- możesz na moment DC u siebie włączyć?
- tak
- Graphics\My Art\Alice.bmp
- :D
- trzeba jeszcze dokończyć, ale jestem ciekaw co o tym sądzisz
- My Art\Alice.bmp
- a ja wszystko polecialam
- :>
- hmm
- MyArt\Alice art\Alice.bmp? :>

- MyArt\Alice.bmp
- bo nie ma Alice.bmp :>
- ...chyba, że niezhashował jeszcze...
- sory, mój błąd
- :>
- teraz powinien być
- jest?
- nie widze
- zrestertowałem, teraz musi być
- jest
- ^^
- od razu zaznaczam, że trzeba jeszcze kilka poprawek wprowadzić
- jeee, to wyglada jakbym siedziala
- ladne, podoba mi sie, ale mam kilka uwag
- tzn tak jak mowisz, trzeba poprawki

- no, niestety niemiałem innego zdjęcia
- hihih : ) anielsko : ]
- tzn. w innej pozie
- niop bo teraz to torche wyglada jakby mnie polamalo ; ]
- ;]
- nie wiem czemu, ale podoba mi sie ten ostry fiolet/róż
- *^__________^*
- to jakie poprawki mam wprowadzić?
- cos trzeba z ręką zrobic
- zdjęcie sie skończyło
- : D
- mysle, ze gdyby caly obrazek prekrecic o kilka stopni
- tzn w prawo

- cały?
- hihi, widze po spodniach : ]]
- :)))
- no caly, zeby glowa nie sprawiala wrazenia przelamanej tylko pochylonej
- aha i lewe skrzydło troszke w lewo
- (zgadnij, skąd wziołem skrzydła :P)
- wiesz, zmienic poziom, tzn teraz ramiona mam rowno
- i zeby moje prawe ramie bylo nizej od lewego
- byl gdzies taki obrazek...
- chyba gdzies go mam w swoich galeriach

- :D
- ^^
- i nawet podobnie siedzi wlascicielka skrzydeł
- :>

- właściwie to klęczy
- mozliwe...
- :>

- jak mi przedłużenie jeansów wyszło??
- :D
- no nawet, nawet... dla lepszego efektu moznaby cale jeansy tak zamazac
- skoro tak myślisz
- hmm, a jakby caly obrzek rozmazac, to byloby mangowe ^^
- w photoshopie to robisz ?

- : D
- w Paint Shop Pro
- ooo
- dobre to to?
- ja lubie zwyklego Painta
- a na kompie mam Photoshopa

- jak sie wie gdzie co jak szukać
- ehh, wyganiają mnie z kompa...
- jutro popracuje nad poprawkami
- papa
- *^_________^*
- łee
- no dobla
- papapa
- *^_______^*


roznice wynikajace z kolejnosci wyswietlania tej rozmowy,
a co za tym idzie, zrozumienia, sa oczywiscie spowodowane
sposobem wyswietlania wiadomosci na komunikatorze gadu-gadu

lol

Czyjes GG, godzina [14:20]

- lol
- nie pisz lol bo mnie denerwuje
- ciagle lol i lol
- co ty wiesniakiem jestes ?
- lol
- ...

muzyka_lagodzi

- ~tesknota we mnie siedzi, jak drucik z miedzi, sie zarzy rzesy mi parzy~ nanana
- Co tam sobie podspiewujesz?
- Peszek.
- Znaczy sie peszek zdrobniale od pecha?
- Gasz! Nie!
[...]
- ~daj ogien i skreta, snia mi sie bliznieta~
- O!, a Ty co tam mruczysz?
- Hmm, w sumie nie wiem. Rano dzis uslyszalem...
- A wiesz, ze to spiewa Peszek?
- Y, cos ala Peja?
- Nie! Jaki tam Peja? Peszek Maria!
- Jarzabek Waclaw.
[bach poduszka]
- A idz! [foch]

IAMX - "This Will Make You Love Again"


when the joys of living just leave you cold
frozen from the failing mess you made your own
and if you want an ending to your screenplay life
well here's the consolation that will change your heart and mind

all the glitz messiah's just pass the time
a cure for no real sickness, cross your hopes and die
your supermarket jesus comes with smiles and lies
where justice he delays is always justice he denies

this will make you love again
this will make you love again
this will make you love again
this will make you love again

and now you save
love again
to feel the rays
love again
the sweet delays
love again
and shoot the breeze
love again

early thursday mornings
wipe away the flies
the crossfire fight for action
right between your thighs
every touch is sacred
when they leave the room
if i have to switch the lights off
i wanna switch them off with you

this will make you love again
this will make you love again
this will make you love again
this will make you love again

and now you save
love again
to feel the rays
love again
the sweet delays
love again
and shoot the breeze
love again

early thursday mornings
wipe away the flies
the crossfire fight for action
in between your thighs
every touch is sacred
when they leave the room
if i have to switch the lights off
i wanna switch them off with you


IAMX - This Will Make You Love Again (best quality)

osoby

Czyjes GG, godzina [22:37]

- masz, w opisie sece :) zakochany..?
- nie, przed chwila wyrwalem kurczakowi serce
- a dlaczego?
- ...

wtapianie_sie

- Jakos tak ostatnio slodze mniej.
- W zyciu?
- Nie... kawe, herbate.
- I tylko to chcialas mi powiedziec?
- No...

czas_wybujalej_fantazji

- To tutaj?
- Tak. Wchodz, zobaczysz piekny widok.
- Ktora godzina?
- No dokladnie to 3:54, czyli slonce wstaje okolo 4:12, siadaj, stad jest niezly widok.
- Dla mnie z kazdej strony jest ladny widok. O, nawet widze swoj dom.
[Na horyzoncie widac lekka sloneczna poswiate]
- Spojrz, juz nawet gwiazdy znikaja. Tak jakby powoli gasly...
- Uhm...
- No chodz, siadaj kolo mnie. Mam nadzieje, ze nie boisz sie gdy tak nogi
bezwladnie wisza na krawedzi siedemnastu pieter?
- Nie boje sie...
- Wiesz jakie to mile uczucie?
- Domyslam sie, ze jest mile, ale jak cos to mnie lap ...ok?
- Za Toba to nawet skocze.
- Brrr, az mnie skrecilo... powoli rosnie mi adrenalina.
- Tez tak na poczatku mi sie robilo, ale to kwestia przyzwyczajenia i opanowania.
- Jak ladnie niebo zmienia swoj kolor, a chmury tak delikatnie pomaranczowieja.
- Musimy czesciej tu przychodzic, a w ogole dlaczego tak Ci zalezalo?
- Dla napelnienia sie byc moze ostatnim takim widokiem,
oraz zeby poczuc sie prawie jak ptak.

- Prawie jak ptak? Tutaj... hm, co najwyzej mozesz byc strazniczka miasta.
- Nie myslales nigdy o lataniu?
- Zdarzalo mi sie... ale w tym miejscu staram sie odrzucic ta mysl. Jeszcze mi zycie mile.
- A ja gdy tylko zobaczylam ten wiezowiec, gdy tylko tu weszlam
i gdy tu tak siedze, mysle tylko o tym.

[...]
- Nie mozesz skoczyc!
- Nie zabronisz mi...
- Ale ja wtedy za Toba skocze!
- Dziekuje, ale Twoje skrzydla mnie nie uniosa.
- Zglupialas!? Skrzydla!? Jakie skrzydla!? To idiotyczne, nie rob tego!
- Spojrz. Slonce wstalo, razi mnie po oczach, daje mi sygnaly... ktora jest godzina?
- Przestan tak gadac! To jest chore.
- No powiedz mi, ktora jest?
- 4:11
- Ok... dziekuje, ze mnie tu zabrales... [grab] ej, nie trzymaj mnie.
- Wstapilo cos w Ciebie!?
- Nie, to mnie ktos chce opuscic.
- Sluchaj! jesli skoczysz ja szkocze za Toba!
- Lepiej tu zostan, to przeciez Twoje ulubione miejsce.
- Przestan!
- Ktora godzina?
- Czy to wazne!?
- Ktora?
- 4:12, ale co to ma do tego?
- Dzien dobry.
- Trzymam Cie! Nieee! Aaaa![aaaglp], co sie dzieje!? zaraz zemdleje!
- Otworz oczy, za chwile poczujesz blogosc i wszystko zapomnisz.
- Ciebie na pewno nie... spotkamy sie jeszcze?
- Wreszcie zrozumiales...

tak po prostu:
spadli,
skoczyli,
zlecieli,
pfff, kogo to obchodzi
zostaly dwa - nic nie wnoszace do zycia - ciala,
a skrzydel jak nie bylo tak nie ma

...

- Przyznaj. Jestem naiwna.
- Jestes naiwna.
[gulp] przelkniecie sliny
- Dziekuje za uwage.

podworko

Gdy siedzialam na hustawce.

- To sa wyscigi, w ktorych nie mozna uzywac biegania.
- Ja lece. - Chlopczyk wyciaga reke przed siebie i biegnie.
- Kamien, sila kamienia!
- Niszcze bariere kamienia!
- Nie mozna biegnac.
- Ja lece.

dzieci, prawdziwe

mur

- Odwracam glowe i powstaje we mnie obraz codziennosci.
- Hm?
- Jakby przedemna wyrosl mur.
- Mur.
- Tak, taki...
- Prosze Cie, nie siedz tyle przy komputerze. Bredzisz.
- ...

BYKOM_STOP_!

Z ShoutBox'a (sic!)

[Pią 15:47] [nick]: zadko jest tak ze chodowca sie do kogos zglasza ;) (...)
[Pią 15:48] [nick]: ał jaki byk :/ hodowca oczywiscie :P

życie, ludzie, internet

Co to jest indukcja?


wg filozofii: ekhm...otóż INDUKCJA, to wnioskowanie od szczególu do ogółu tj. od twierdzeń dotyczących szczególnych przypadków do wniosku ogólnego obejmującego wszystkie przypadki, rownież niesprawdzone (indukcja niezupelna).