chwile...
dawno nic tutaj nie pisalam,
a czy wspominałam o tym, ze lubię wschody slonca ?
...jadę w rodzinne strony wczesnym PKS'em z Piotrkowa Tryb. - piękny wschód
...wracam ze sylwestra (Krakow) - piekny wschod
...wracam ze studniowki - piekny wschod
zasypiam z marzeniami ktorych nie wypowiadam...
wystarczy cisza i cwierkanie ptaków...
kruki burzące harmonię swoją idealna czernią...
[napisane i schowane w wersjach roboczych 10.02.2007 Godzina 00:34]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz